Historia zdjęcia
Ten lisek dosłownie czekał tam na mnie. Właściwie znalazł go mój tata podczas spaceru i wrócił żeby mi o tym powiedzieć. Ku naszemu zdziwieniu, lis nadal głęboko spał na przyjemnie nagrzanym od słońca kamieniu. Zapewne czuł się bezpiecznie w tym leśnym zaciszu. Nawet kiedy zbliżałam się do niego, on tylko przeciągał się i zmieniał pozycje swojej drzemki. Musiałam podejść naprawdę blisko, bo do dyspozycji miałam jedynie obiektyw 105mm. W końcu jednak mnie zauważył, a ja przestraszyłam się lekko. On też był skonsternowany. Przez ten ułamek chwili patrzyliśmy sobie prosto w oczy. Kiedy uciekał do lasu, obejrzał się jeszcze za siebie, jak gdyby dając mi szansę na ostateczne ujęcie. Istnieje ono jednak tylko w moim umyśle – przestałam bowiem robić zdjęcia kiedy się przebudził. To intymne zdarzenie bardzo mnie poruszyło i zajmuje ważne miejsce w mojej pamięci.
Data i miejsce wykonania: Norwegia, 2011-08-07
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.